Bieszczady

Z Kalnicy na Smerek (1222 m n.p.m.)

»Kalnica — Smerek (1222 m n.p.m.) — Przełęcz M. Orłowicza (1093 m n.p.m.) — Krysowa (840 m n.p.m.) — Bacówka "Jaworzec" — Kalnica«

Połonina Wetlińska widziana ze Smereka (1222 m n.p.m.)

Kolor szlaku

ok. 6-6,5h Czas przejścia

brak Trudności techniczne

brak Ekspozycja

brak Ubezpieczenia

Proponowana wycieczka należy do kolejnej trasy średniej długości, tym razem dającą możliwość podziwiania fantastycznych widoków ze Smereku (1222 m n.p.m.) — najbardziej na zachód wysuniętego szczytu bieszczadzkich połonin. Początek i koniec trasy w niewielkiej wiosce Kalnica, można tu dojechać autobusem — ładne widoki na okoliczne grzbiety górskie, m.in. Smerek na wschodzie i Fereczatą (1102 m n.p.m.) na południu. Od przystanku PKS musimy się kawałek cofnąć szosą w kierunku Wetliny, droga wiedzie skrajem Rezerwatu "Olszyna łęgowa w Kalnicy" — pod ochroną jest tu olsza czarna, występująca zwykle na nizinach. Następnie skręcamy w lewo za napotkanymi znakami czerwonymi. Przekraczamy most na Wetlinie i rozpoczynamy dość długie podejście na Smerek. Pniemy się monotonnie coraz wyżej przez las, przekraczając wkrótce granicę Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Dalej cały czas mozolnie podchodzimy (miejscami bardzo stromo — mamy do pokonania od Kalnicy ponad 600 metrów różnicy wysokości), na ostatnim etapie już połoninami i wśród porozrzucanych skałek. Wreszcie osiągamy drugi, nieco niższy wierzchołek Smereka (znajduje się na nim krzyż) — główny szczyt jest niedostępny szlakiem. Czas podejścia z Kalnicy zamyka się w 2h 30 min. (1h 15 min.↓). Widok ze Smereka należy do najpiękniejszych w Bieszczadach. W dole leży Wetlina, a dalej na południe widać jak na dłoni całe pasmo graniczne od Jasła (1153 m n.p.m.) i Okrąglika (1101 m n.p.m.) aż do Wielkiej Rawki (1304 m n.p.m.). Po strawersowaniu szczytu od strony południowej i dojściu na grzbiet otwiera się przepiękny, rozległy widok na północ (gdzie widać m.in. Jezioro Solińskie) i wschód — tutaj bardzo charakterystyczny grzbiet Połoniny Wetlińskiej z kulminacjami Roha (1255 m n.p.m.) i Osadzkiego Wierchu (1253 m n.p.m.). Ze Smereku w 15 minut schodzimy na Przełęcz M. Orłowicza (1093 m n.p.m.), gdzie znajduje się ważny węzeł szlaków. Można stąd m.in. zejść do Wetliny, iść dalej prosto przez Połoninę Wetlińską, lub też udać się tak jak my za znakami czarnymi do Jaworca. Tym razem trawersujemy Smerek od północy — dzięki temu, że szlak wiedzie powyżej górnej granicy lasu, mamy możliwość podziwiania leżącej na północy doliny Sanu. Dalej schodzimy już dość stromo przez las, wpierw mijając Wysokie Berdo (968 m n.p.m.), a następnie dochodząc do rozstaju dróg na Krysowej (840 m n.p.m.) — od poprzedniego węzła szlaków 1h 15 min. (1h 50 min.↓). Stąd cały czas szlakiem czarnym schodzimy w 45 minut (godzina w górę) do bacówki "Jaworzec". Z Jaworca schodzimy szutrową drogą (cały czas szlakiem czarnym) i po przejściu przez most na ładnym potoku Wetlina docieramy do drogi wiodącej do Kalnicy. Tutaj opuszczamy szlak czarny i idziemy na południe ową drogą do Kalnicy. Docieramy tam w około półtorej godziny od Jaworca i po minięciu pola namiotowego oraz schroniska młodzieżowego dochodzimy do szosy z Cisnej do Wetliny i przystanku autobusowego, od którego rozpoczęliśmy wędrówkę.