Tatry Polskie

Dolina Gąsienicowa i jej otoczenie

»Schronisko "Murowaniec" na Hali Gąsienicowej — Czarny Staw Gąsienicowy (1624 m n.p.m.) — Żleb Kulczyńskiego — Przełączka nad Buczynową Dolinką (2225 m n.p.m.)«

Jeden z trudniejszych,
ubezpieczonych odcinków
w Żlebie Kulczyńskiego

Kolor szlaku

2h 30 min.↑, 2h 10 min.↓ Czas przejścia

umiarkowane Trudności techniczne

znaczna Ekspozycja

łańcuchy, klamry Ubezpieczenia

Od schroniska "Murowaniec" na Hali Gąsienicowej wśród kosodrzewin do miejsca, gdzie po lewej stronie na pamiątkę śmierci Mieczysława Karłowicza umieszczono głaz pamiątkowy. Dalej, mając po prawej stronie zbocze Małego Kościelca, zakosami, lecz niezbyt stromo podchodzimy w stronę Czarnego Stawu Gąsienicowego (1624 m n.p.m.). Po 30 minutach (20 min.↓) docieramy na brzeg tego pięknego jeziora (głębokość ok. 50 metrów), gdzie w prawo odchodzi zielony szlak na Karb. My natomiast skręcamy w lewo i niebieskim szlakiem idziemy brzegiem. Wśród kosodrzewiny dochodzimy w 10 minut do miejsca, gdzie w lewo odbija żółty szlak na Skrajny Granat (2225 m n.p.m.). Fantastyczny widok na prawie pionową ścianę Kościelca (2155 m n.p.m.). Idziemy jeszcze kawałek brzegiem Czarnego Stawu Gąsienicowego, by dalej piąć się w górę po piargach i skałach na wysoki próg skalny stanowiący granicę wyżej położonego kotła Zmarłego Stawu (1788 m n.p.m.). Chwilę przed Zmarzłym Stawem, po 20 minutach od poprzedniego rozwidlenia, w lewo odchodzi żółty szlak na Kozią Przełęcz (2137 m n.p.m.), którym podążamy dalej. Przez kolejne 15 minut pniemy się w górę wśród złomisk, dochodząc do kolejnego rozwidlenia szlaków. W prawo biegnie dalej szlak żółty na Kozią Przełęcz, my natomiast musimy udać się teraz szlakiem zielonym w kierunku Zadniego Granatu (2240 m n.p.m.). Po następnych 15 minutach podejścia wśród złomisk, szlak zielony odchodzi w lewo, prosto natomiast prowadzi czarno znakowana ścieżka Żlebem Kulczyńskiego na Orlą Perć, a dokładniej w pobliże Przełączki nad Buczynową Dolinką (2225 m n.p.m.). Drugim z wymienionych szlaków podchodzimy dalej, wśród złomisk, mchów i trawek, dnem mrocznej Koziej Dolinki. Całe jej otoczenie robi duże wrażenie. Wyżej kawałek podejścia żlebem, następnie skalną grzędą, stromym kominkiem i skalną rynną — odcinki te są ubezpieczone łańcuchami i klamrami. Dalej ostro w górę dużym, piarżystym Żlebem Kulczyńskiego — nieprzyjemnym zwłaszcza w zejściu. Przy niepogodzie należy zachować uwagę (szczególnie w zejściu), by nie zboczyć ze szlaku — zdarzały się tu już wypadki śmiertelne, ekspozycja, choć często zakryta, jest znaczna. Żlebem Kulczyńskiego dochodzimy do Orlej Perci — od poprzedniego rozstaju dróg godzina (50 min.↓). Ze schroniska "Murowaniec" na Hali Gąsienicowej 2h 30 min. (2h 10 min.↓).